Zapomniany burmistrz Hartmann. Sprawozdania z lat od 1817 do 1831

Ratusz z miejskim więzieniem - 1864 (Ze zbiorów Miejskiej i Powiatowej Biblioteki w Nowym Tomyślu)

Artykuł powstał na podstawie dokumentów z Archiwum Państwowego w Poznaniu: Akta Miasta Nowy Tomyśl sygnatura 6  „Coroczne sprawozdanie budżetowe 1817-1890”   (“Der jährlich zu erstattende Hauptverwaltungsbericht 1817-1890 ), które spisał burmistrz  Johann Gottfried Hartmann.

Johann Gottfried Hartmann był owym w większym lub mniejszym stopniu zapomnianym burmistrzem. Przy zbieraniu informacji do kroniki miasta z lokacji 100-lecia istnienia został on po prostu „przegapiony” i pomylony ze swoim poprzednikiem na urzędzie Georgem Friedrichem Hartmannem (na urzędzie w 1794 i 1806-1812). Prawdopodobnie poczet burmistrzów był odtwarzany na podstawie zachowanych urzędowych dokumentów, a nich burmistrzowie podpisywali się tylko nazwiskami i dlatego został pomylony ze swoim poprzednikiem. Po moich  poszukiwaniach w księgach kościoła ewangelickiego odkryłam tę pomyłkę i wprowadziłam Johanna Gottfrieda Hartmanna, który piastował urząd od 1812 do 1832 roku (20 lat), w poczet burmistrzów.
Zmarł w czasie swojej kadencji 13 września 1832.

Sprawozdania budżetowe są pewnego rodzaju danymi statystycznymi dotyczącymi miasta. Traktują one o liczbie mieszkańców (uwzględniając imigrantów i emigrantów), o wysiłkach,  jakie zostały poniesione odnośnie zabezpieczenia miasta przed pożarami, ale także o majątku miasta. Sprawozdania te są  napisane w formie zebranych w punktach ponumerowanych odpowiedzi na ankietę. Nie udało się niestety odnaleźć pytań do nich. Odpowiedzi jednak są tak wymowne, że można naszkicować obraz miasta z początków jego istnienia. Sprawozdania z każdym rokiem podlegały czasami niewielkim zmianom. Zdarzało się, że odpowiedzi w każdym roku były identyczne. Kursywą zaznaczono tłumaczenie z oryginalnego tekstu.

W roku 1827 zmienił się sposób opracowywania sprawozdań. Odpowiedzi zostały ponumerowane w inny sposób, ale dotyczyły tych samych zagadnień.

W 1795 umiera Feliks Szołdrski i miasto przypada w spadku Wiktorowi Szołdrskiemu. Jest on wnukiem stryja Feliksa Szołdrskiego. W roku 1830 umiera Wiktor  Szołdrski i spadek przypada jego dwóm nieletnim synom Włodzimierzowi (15 lat) i Wiktorowi (13 lat).

„Nowy Tomyśl był w czasie pisania tych sprawozdań jeszcze miastem  prywatnym. Oznacza to, że Nowy Tomyśl znajdował się rękach prywatnych, a więc tylko właściciel podlegał państwu.

Aby uzyskać pełny obraz miasta tamtego czasu wykorzystane zostały sprawozdania 1793-1894 z publikacji „Opisy Miast PolskichJana Wąsickiego (Poznań 1962). Była to tzw. indaganda,  czyli lustracja (inaczej inwentaryzacja) majątku, przeprowadzona przez władze pruskie na ziemiach polskich po I rozbiorze.

Jest to znakomite uzupełnienie do ręcznie pisanych sprawozdań burmistrza Hartmanna, które są datowane na: 4 sierpnia 1817 r., 28 stycznia 1818 r., 21 kwietnia 1821 r., 20 stycznia 1822 r., 1 lutego 1823 r., 20 marca 1824 r., 2 lutego 1825 r., 30 stycznia 1827 r., 28 stycznia 1828 r. i ostatnie na 1931.  We wspomnianych raportach burmistrz Hartmannnajuniżeniej donosi” o administracji policją i całą gminą.

Art. 1  (nowa wzmianka z roku 1827)

Nowy Tomyśl otrzymał wartownie wraz z aresztem, aby pojmanych można było obłożyć karą aresztu, ale nie wspomniano, co się stało z więzieniem z dwoma celami opisanym w roku, 1793/94 jako znajdującym się „w dobrym stanie, ale nie masywnym (nie z kamienia) zbudowanym

Art. 1

W tutejszym mieście znajdują się:

  •   1793/94 – 358 dusz[*] – 342 ewangelicko- luterańskiego i 16 rzymsko-katolickiego wyznania [*]  2 egzymowanych – [wyłączonych spod władzy właściciela miasta lub władzy starosty] pastor i kantor; żonatych lub wdowców 82, zamężne lub wdowy 85, nieżonatych synów powyżej 10 roku – 17, poniżej 10 roku 38, niezamężne córki powyżej 10 roku 28, poniżej 10 roku 65, czeladników 5, męskich służących 12, żeńskich służących 22
  • 1817 —- 597 dusz  — 562 ewangelicko–luterańskiego i 35 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1818 —- 614 dusz  — 579 ewangelicko–luterańskiego i 35 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1819 —- 636 dusz — 600 ewangelicko–luterańskiego i 36 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1821 —- 664 dusz — 624 ewangelicko–luterańskiego i 40 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1822 —- 637 dusz — 597 ewangelicko–luterańskiego i 40 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1823 —- 603 dusz — 561 ewangelicko–luterańskiego i 42 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1824 —- 609 dusz — 576 ewangelicko–luterańskiego i 33 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1826 —- 655 dusz — 620 ewangelicko–luterańskiego i 35 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1827 —- 627 dusz — 597 ewangelicko–luterańskiego i 30 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1828 —- 644 dusz — 598 ewangelicko–luterańskiego i 46 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1829 —- 649 dusz — 602 ewangelicko–luterańskiego i 47 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1830 —- 666 dusz — 640 ewangelicko–luterańskiego i 26 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1831 —- 670 dusz — 636 ewangelicko–luterańskiego i 34 rzymsko–katolickiego wyznania
  • 1832 —- 602 dusz — 541 ewangelicko–luterańskiego i 61 rzymsko–katolickiego wyznania

Tutejsi profesjonaliści (rzemieślnicy) składają się z sukienników, krawców, młynarzy, szewców i handlarzy itp.

Art.2

Profesjonaliści to głównie sukiennicy i młynarze itp. – również tkacze lin. Garbarniami zajmują się szewce, jako zajęcie dodatkowe. 1793/94 Wymieniono szczegółowo występujące zawody: 5 piekarzy, 1 bednarz, 1 farbiarz, 5 rzeźników, 1 złotnik, 1 rymarz, 3 rusznikarzy, 1 kapelusznik, 1 kuśnierz, 1 garbarz szewski [specjalny zawód wyprawiający skórę na buty], 3 materialistów [nazwa niejednoznaczna oznaczająca drogerzystę lub handlarza ziołami], jak i handlarz wina, 1 murarz, 6 młynarzy, 1 siodlarz, 1 powroźnik, 5 krawców, 10 szewców, 2 stolarzy, 1 garncarz (zdun), 2 handlarzy płótnem, 5 sukienników, 1 cieśla, 1 aptekarz, 1 fryzjer i chirurg, 1 oberżysta, 2 położne, 1 kościelny, 1 stróż nocny, 1 organista. Dalej wspomina się, że przywitano by chętnie osiedlenie każdego z grupy mydlarzy, rękawiczników, ślusarzy, pocztowców, guzikarzy i szklarzy.
W 1828 roku po raz pierwszy wspomniano, że „główną dziedziną zarobkową tutejszych mieszkańców jest uprawa chmielu” i „związany z tym handel”. W 1829 roku można również znaleźć podobnie brzmiącą wzmiankę. W 1832 pisze się o „dużym dobrodziejstwie z uprawy chmielu”.

Niestety do tej wzmianki nie były podane żadne szczegóły. Według wywodów Józefa Jacoba Flataua, a także relacjom o nim, uprawa chmielu nabrała rozkwitu od roku 1838 i przed tym czasem była nieznacząca. Stoi to w całkowitej sprzeczności do tych wzmianek, które dotyczyły okresu o 10 lat wcześniejszego.

  • 1818      spośród wszystkich wspomnianych profesjonalistów (rzemieślników) nikt nie wyprowadził się
  • 1821      … wyprowadził się 1 piekarz
  • 1823      … wyprowadziło się kilka rodzin
  • 1824      … wyprowadziło się kilka rodzin
  • 1826      … nikt się nie wyprowadził
  • 1827      … wyprowadziło się 11 rodzin
  • 1828      … wyprowadziły się 2 rodziny

Art. 3  [1817]

Wszyscy obywatele, co tydzień mają teraz nakazane zamiatanie  chodnika i ulicy, każdy swój obręb domu. Nikt nie wylewa wody na ulicę, przez co nie powstaje nieprzyjemny zapach. Każde naruszenie jest rugane karą policyjna w wysokości 1 marki.

Art.4  [1817]

Tutejsza szkoła jest zarządzana przez kantora zatrudnionego przez kościół. Prawdopodobnie już od 1793/94, ponieważ w tym roku w księgach kościelnych można znaleźć odpowiednią uwagę. Częstsza służba kościelna ciągnie za sobą jednakże zaniedbania w nauczaniu. Byłoby życzeniem, aby w tej szkole był zatrudniony rektor, który jednocześnie zarządzałby biurem szkoły. W tejże miejscowości jest 110 dzieci z obowiązkiem nauczania, dalej podwyższa się ta liczba ze względu na 4 osady olęderskie. A zatem mogłoby zostać wyznaczonych z dwóch nauczycieli dla polepszenia i skutecznego nauczania.

  • w sprawozdaniu z roku 1822 wspomina się o kantorze Zillmannie i 96 dzieciach w wieku szkolnym.
  •  w sprawozdaniu z roku 1823 mówi się o 99 dzieciach w wieku szkolnym z miasta i dodatkowo z olędrów, co w sumie daje 111 dzieci. Złożono wniosek o utworzenie szkoły elementarnej
  • w 1824 – wspomina się tylko o miejskiej szkole, która jest prowadzona komisarycznie przez kantora Zillmanna
  • w 1825 – pierwszym nauczycielem  szkoły komunalnej jest kantor Zillmann, a drugim jest zatrudniony Gottfried Strunz

Art.5 [1817]

Z powodu potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa w nocy  ustalono, że stróża nocnego mają wspierać trzej inni obywatele miasta w jego codziennych nocnych służbach.

  • 1823 – do pomocy wyznaczono 4 obywateli

Art.6 [1817]

O proponowanych wytycznych  dotyczących unikania zagrożenia pożarowego określono:
•    jedna duża sikawka, do tego dochodzi 45 dużych wiader do wody. Znajdują się w dobrym stanie.
•    4 duże bosaki pożarowe
•    każdy obywatel oprócz tego ma małe podręczne bosaki, wiadra na wodę i ręczne sikawki

Do obsługi sikawki głównej przeznaczonych jest trzydziestu obywateli, którzy obsługują ją na zmianę. Młynarze, cieśle, bednarze i murarze są wyznaczeni do burzenia dachów i ścian itp. (aby przeciwdziałać przenoszeniu się ognia na budynki sąsiednie). Ci sami muszą się również zjawić z siekierami  i drabinami. Do tej grupy należy 30 osób z bosakami. Każdy inny musi się zjawić w razie pożaru z własnym wiadrem i ręczną sikawką.

  • 1823 wspomina się już o 4 koniach do sikawki głównej i 14 koni do beczki na płozach [Wasserschleife].

 

Art.7 [1817]

Jest mowa, że od każdego obywatela pobiera się miesięcznie 6 groszy – na wsparcie biednych. Za zbiórkę odpowiedzialnych jest dwóch obywateli wyznaczonych specjalnie do tego zadania. Od następnego roku 1818 i w dalszych latach było to ledwie wspominane: biedacy, którzy tutaj się znajdują są wspierani przez obywateli miasta, także nie ma żadnego żebractwa.

Art.8 [1817]

Ulice znajdują się w dobrym stanie, zostały w tym roku naprawione. Dotyczy to również mostów. Rada miasta w zeszłym roku 1817 podjęła wysiłki aby założyć nowa studnię, dwie inne studnie zostały naprawione. W 1793/1794 znajdowało się 6 publicznych studni i 12 studni prywatnych na terenie miasta.

Art.9 [1817]

„W naszym mieście odbywa się 9 jarmarków, cotygodniowych jarmarków nie ma”. Od 1830 jest wzmianka o cotygodniowych jarmarkach, które odbywają się każdorazowo we wtorki. W 1831 ilość jarmarków została ograniczona do 4, a gmina prosi o przywrócenie poprzedniego rozporządzenia, „ponieważ ciągnie to za sobą dużą stratę w przychodach„. Wspomniane w roku 1793/1794osiem jarmarków zostało opisanych, jako bardzo znaczące, ponieważ stawiało się w mieście na te okoliczność wielu kramarzy i handlarzy bydłem. Właściciele miasta otrzymali za stoiska i towary 35 reichtalarów i 2 grosze, które nie były mało znaczącymi  przychodami. Dalszym wskazaniem, które mogłoby być wyjaśnieniem, dlaczego Nowemu Tomyślowi nie udało się urosnąć do miana znaczącego miasta, jest to, że magistrat troszczył się, aby ustanowić cotygodniowe jarmarki, ale wciąż udaremniali to dzierżawcy z nadania pańskiego [z nadania właścicieli].

Art.10 [1817]

Miasto Nowy Tomyśl nie nadaje się jako miasto garnizonowe. Wszystkie izby w mieszkaniach są już obłożone, także nie ma miejsca, aby kogokolwiek w nich ulokować.

  • 1826 – Miasto Nowy Tomyśl kwalifikuje się zakwaterowania jednego szwadronu. W gospodarstwach, które leżą w bezpośredniej bliskości, zostało wyznaczone miejsce dla koni do dyspozycji członków szwadronu.

Art. 11 [1817]

Do dziś nie podjęto żadnych wysiłków w kierunku utworzenia szpitala. Nie ma w mieście osób potrzebujących takowej opieki.

Art. 12

Przychody i rozchody kasy miejskiej na etat  wynoszą:

  • 1816 – 164 marek i 25 groszy
  • 1817 – 214 marek i 25 groszy
  • w sprawozdaniu z 1819         28 marek     3 grosze
  • w sprawozdaniu z 1821         28 marek     3 grosze 6 fenigów
  • w sprawozdaniu z 1822, 1823, 1824, 1826        1 marka 3 grosze 9 fenigów

Ta superata powstała z tego powodu, że mieszkańcy domostw przy mieście z powodu prawa zamieszkania płacą wyższe daniny, niż miasto odprowadza do kasy powiatowej. Kasa miejska wygospodarowała przez to roczną nadwyżkę w wysokości 50 marek.
Rachunki były  poddane rewizji od 1816 do 1823 przez Królewski Urząd Powiatowy.

Art.13 [1817]

Tutejsze obywatelstwo zalega jest z wpłatami w kwocie 200 marek

  • w sprawozdaniu z 1819 – jest mowa, że długi na 1 stycznia tego roku zostały wyrównane
  • w sprawozdaniu z 1822 – jest mowa, że tutejsze obywatelstwo nie ma żadnych komunalnych długów
  • w sprawozdaniu z 1823 długi komunalne wynoszą 60 marek.
  • w sprawozdaniu z 1824 i 1826  nie ma żadnych długów komunalnych

Art.14 [1817]
Tutejsze miasto nie ma żadnego majątku w gruntach i jako takich nigdy nie posiadało.

Art.15 [1817]

24 marca 1813 spaliły się 2 domy mieszkalne, a 10 marca 1815 spaliła się stajnia. Były  odbudowane według policyjnych przepisów, jednak w sposób niewystarczający, ponieważ właściciele są za biedni. Tymże nie może być  jednak wypłacone przysługujące im odszkodowanie.

  • w sprawozdaniu z 1819:  wypłata się jeszcze nie dokonała, kwota jednak wynosi 428 marek i dodatkowa suma 90 marek – razem 518 marek 20 groszy
  • w sprawozdaniu z 1821: suma odszkodowania wynosi 518 marek 20 groszy i nie jest jeszcze wypłacona
  • w sprawozdaniu z 1822: suma pozostała niezmieniona
  • w sprawozdaniu z 1823: jest wzmianka, że 28 lipca 1822„8 domów mieszkalnych i 9 budynków z zaplecza spaliły się. Z całej sumy do tej pory została wypłacona tylko ⅓ kwoty.”
  • w sprawozdaniu z 1824: suma 448 marek 17 groszy nie została wypłacona
  • w sprawozdaniu z 1826: suma 254 marek i 1 grosza podana została, jako zapas.

Art.16 [1817]

w 1793/94 była mowa o 13 wolnych placach budowlanych stojących na Nowym Rynku (obecnie pl. Niepodległości). Mogłoby być wskazane jeszcze 40 placów budowlanych. Wspomina się również o 3 należących do miasta stodołach w bezpośredniej bliskości miasta.
Od 1817 można znaleźć następujące informacje:

  • w 1815 zostały wybudowane 2 budynki mieszkalne  z cegły, ponieważ zostało to policyjnie nakazane i  każdy budujący jest zobowiązany dotrzymać tych przepisów. Odległość do najbliższej cegielni produkującej cegły i dachówki wynosi 3 mile [1 mila pruska – ok.  7,5 km zatem ok. 22,5 km]. Można je kupić tylko tam, więc odległość jest przeszkodą dla każdej budowy z cegły.
  • w sprawozdaniu z 1823 donosi się po raz pierwszy po latach o nowych budynkach: zostało zbudowane 9 budynków z zaplecza według policyjnych przepisów.
  • w sprawozdaniu z 1824: zostało zbudowane dalszych 6 budynków mieszkalnych i 6 budynków  z zaplecza
  • w sprawozdaniu z 1830: został zbudowany 1 budynek z cegły
  • w sprawozdaniu z 1831: na ulicy Złotej [Mickiewicza] został zbudowany dom z cegły

Art.17 [1817]

W 1793/94 znajduje się wpis, że w mieście jest 50 domów krytych gontami i 5 krytych słomą.
W roku 1817 można znaleźć wpis: domy kryte strzechą nie istnieją. Nie jest możliwe, aby pozbyć się [drewnianych] gontów z dachów starych domów, ponieważ lekkie domy drewniane nie uniosą ciężaru pokrycia z dachówek. Oddalenie od najbliżej cegielni sprawia, że pokrycie z dachówki w naszym mieście jest bardzo kosztowne. Kominy w tutejszym mieście są już całkowicie wykonane z cegły.

Szczerze oddany
burmistrz Hartmann