Historia od kościoła do kościoła – Spacer historyczny 7 czerwca 2015

Poniższy tekst ukazał się w tradycyjnej formie z okazji spaceru historycznego 7 czerwca 2015.  Link do artykułu w formie gazetki (wersja A4)  oraz  (wersja do druku A3)
Zawsze aktualne pytanie: czy Nowy Tomyśl ma jakąś historię, zawsze zachęca mnie do poszukiwania skrawków, które złożone razem stanowią odpowiedź na podobne dylematy.

Na podstawie:
Archiwum Państwowe w Poznaniu,
4385 Akta Miasta Nowy Tomyśl,
sygn. 2 „Beschreibung sämtlicher Gebäude in der Stadt Neutomischel“
436 Urząd Katastralny w Nowym Tomyślu,
sygn. 74 Verhandlungen über die Vermessung und Einschät-zung Gemeinde Neutomysl
sygn. 445 Grundsteuerrolle Stadt Neutomyśl 1866 – 1899
sygn. 537 Grundsteuerrolle Stadt Neutomyśl 1900 – 1934

W roku 1836 w Nowym Tomyślu było 86 różnego rodzaju budowli, skupionych przy dwóch rynkach oraz ulicach Poznańskiej i Mickiewicza, a pierwotna numeracja nadana w roku 1836 dla celów ubezpieczeniowych została zmieniona dopiero prawie 100 lat później. Budowlom nadawane były numery zgodne z kolejnością ich powstawania. W wyniku tego mogło się zdarzyć,  że budynek 85 sąsiadował z budynkiem 188. Numeracja ta nie była wykorzystywana w korespondencji, a adresy pocztowe nie zawierały nazw ulic ani numerów, tylko nazwisko i imię adresata.  I to na długie lata wystarczało, aby list dotarł do właściwej osoby.

(Numery podane w nawiasach odnoszą się do pierwotnej numeracji budynków.)

Nasze miasto rozwijało się od pl. Chopina, a konkretnie od kościoła na nim usytuowanego. U zarania dziejów miasta liczba mieszkańców wahała się od 358 w roku 1793, do około 600 w latach 1817 – 1832. Przeważali mieszkańcy wyznania ewangelicko-luterańskiego, a katolicy stanowili 5 – 10%. W tamtych czasach wspomina się tylko o dwóch rynkach oraz ulicach Poznańskiej i Złotej czyli dzisiejszej ulicy Mickiewicza.

Ulica Piłsudskiego nie istniała. Na przestrzeni lat określano ją jako Wolsztyńską, Dworcową, Armii Czerwonej. I choć już w 1863 na pierwszych mapach geodezyjnych działki wzdłuż tej ulicy są podzielone, dopiero w momencie powstania linii kolejowej Poznań – Berlin oraz budowy dworca w ówczesnej wsi Paproci, ulica ta nabrała właściwego znaczenia. Stała się jedyną drogą prowadzącą do dworca, bo przecież dzisiejsza ulica Tysiąclecia została utworzona dopiero w marcu 1937.

Wydaje się, że twórca naszego miasta nie przewidywał wielkiej roli dla ulicy Piłsudskiego. Gdy przeanalizujemy kształt placu Chopina, można wysnuć wniosek, że w pierwotnym zamyśle było wykreślnie rynku na planie kwadratu o bokach ok. 102 m. W przypadku placu Niepodległości również wydaje się,  że próbowano wykreślić regularny kształt. W tym przypadku jest to romb o boku ok. 136 m.

Jak widać na załączonym szkicu pl. Chopina, elewacje domów oznaczone numerami od 16 do 19 odbiegają od linii prostej, w taki sposób aby umożliwić dogodną szerokość ulicy Piłsudskiego. Wg pomiarów z roku 1836, kiedy ulica Piłsudskiego jeszcze nie istniała wynika, że w tym miejscu istniał mały przesmyk. A opis z 1836 mówi, że przy pl. Chopina budynki o  dzisiejszych numerach 15 i 16 dzieliła odległość ok. 24 stóp czyli 7,5 m.

(87) ul. Piłsudskiego 39 – Kunstmühle

Piłsudskiego 39. Kunstmühle Gottlieb Pflaum ze swoją rodziną. Zdjęcie wykonano przed 1872 r.

Piłsudskiego 39. Kunstmühle
Gottlieb Pflaum ze swoją rodziną.
Zdjęcie wykonano przed 1872 r.

W roku 1836 w numeracji budynków największy numer otrzymał kościół pw. NSPJ. Przez następne 14 lat nie powstał żaden nowy budynek, nie było kolejnego numeru. W mieście przeprowadzano remonty, stawiano remizy, bo tak nazywano wtedy garaże na zaprzęgi czy też modernizowano stare budynki i dopiero w 1850 mistrz młynarski Gottlieb Pflaum postawił swój dom, który otrzymał numer 87 (dziś to Piłsudskiego 39). Można to uznać za symboliczny początek ulicy. Dwa lata później powstała specyficzna i słynna budowla, tzw. „Kunstmühle”. Nazwa trudna w tłumaczeniu. W tamtym okresie królowały dwa rodzaje wiatraków: koźlak i holender. Ten wiatrak nie przypominał żadnej wcześniej spotykanej konstrukcji. Siła wiatru była przenoszona do trzykondygnacyjnego budynku za pomocą pionowego żeliwnego wału.

(170) Drukarnia „Kazimierz”- Piłsudskiego 4

Budynek, który zachował się do dzisiejszych czasów został wybudowany przez Wilhelma Buscha. Tradycje drukarskie są długie jak na wielkość Nowego Tomyśla.

Pierwszą gazetę wydano w Nowym Tomyślu w maju 1877 i była to „Neutomischeler Hopfenzeitung” czyli  „Nowotomyska Gazeta Chmielowa”. W stopce określono ją jako organ producentów chmielu, a jako wydawca podpisywał się Albert Richter. Zaznaczono, że jego poprzednikiem był Friedrich Bartel, o którym nic nie wiadomo. Niestety Albert Richter w zmarł w grudniu 1878, w wieku 34 lat.

Jeszcze przed rokiem 1877 wiadomości z naszego miasta publikowała gazeta z Grodziska „Wochenblatt für die Städte des Buker Kreises und Umgegend” czyli „Tygodnik dla miast powiatu bukowskiego i okolicy”.

Regularną gazetę zaczęto wydawać w roku 1881, początkowo pod nazwą „Wochenblatt für Neutomischel und Umgegend zugleich Hopfen-Zeitung” („Tygodnik dla Nowego Tomyśla  i okolicy i jednocześnie Gazeta Chmielowa”). Już w następnym roku gazeta nosiła miano „Urzędowej gazety powiatowej” („Amtliches Kreisblatt”) początkowo na powiat bukowski, a po 1 października 1888 na powiat nowotomyski. W okresie międzywojennym straciła swoje miano „urzędowej”.

Do roku 1884 wydawał ją Ewald Friedrich. Później jako wydawca do końca roku 1888 występuje Otto Hemfler. Niestety nie udało się niczego bliższego określić o tych dwóch wydawcach nowotomyskich gazet. Od 1889 do 11 kwietnia 1903 wydawcą gazety był Otto Scheumann a jego drukarnia znajdowała się koło poczty w budynku 143 (Piłsudskiego 6).

Następcą był Wilhelm Busch. Urodził się w Rosslau nad Łabą w roku 1878 i wraz rodziną Meizenheimer sprowadził się do Nowego Tomyśla ok. 1903 roku. Razem z Wilhelmem Mei-senheimerem wybudowali nowy budynek i tam została przeniesiona drukarnia, która działa do dziś. W 1906 Wilhelm Busch poślubił córkę swojego wspólnika i od tamtego dnia cały budynek drukarni należał do małżeństwa Wilhelma i Christine Busch. Ostatni numer gazety ukazał się 24 sierpnia 1939, ale cały nakład został skonfiskowany, a drukarnia zamknięta „ze względów sanitarnych”. Wydawca Busch był postrzegany przez władze polskie  jako „poważny działacz Deutschtumsbundu, podejrzewany o uprawianie szpiegostwa na rzecz Niemiec”. W kwietniu 1939 wydano zalecenie aresztowania m. in. Wilhelma Buscha w razie konfliktu. Po ataku Niemców na Polskę we wrześniu 1939 duża grupa obywateli polskich narodowości niemieckiej została internowana. W czasie tego internowania Wilhelm Busch albo zmarł, albo został zabity przez żołnierzy polskich.

W roku 1925 rozpoczęła również działalność drukarnia wydająca polską prasę. Właścicielem był Jan Milczyński. Wydawał początkowo pod nazwą „Kurier Zachodni”, a od roku 1932 „Orędownik nowotomyski”. Drukarnia znajdowała się na ulicy Parkowej 1, czyli dzisiejszej ulicy Witosa.

W czasie okupacji syn Wilhelma Buscha seniora przejął drukarnię Milczyńskiego. Do dziś zachowały się czcionki i matryce, które były używane przy drukowaniu „Orędownika”.

Nagłówek najstarszego egzemplarza nowotomyskiej gazety z 1877 r.

Nagłówek najstarszego egzemplarza nowotomyskiej gazety z 1877 r.

(115) ul. Piłsudskiego 47, (109) ul. Piłsudskiego 46

Piłsudskiego, Widok od strony placu Chopina.

Piłsudskiego, Widok od strony placu Chopina.

Dom ten (115) należał do dużej żydowskiej rodziny Marcus, a zbudował go Benjamin Kristeller w roku 1881. Obok stoi budynek (109), który należał do rodziny Wittkowskich.

Gmina żydowska w Nowym Tomyślu istniała ponad sto lat. W sprawozdaniu ówczesnego burmistrza Georga Friedricha Hartmanna z roku 1833 przeczytać można, że w tym czasie żaden Żyd nie otrzymał zezwolenia na zamieszkanie w mieście. Pierwsza rodzina żydowska, która sprowadziła się do naszego miasta przed 1842 i nazywała się Schmerl Basch zamieszkała przy ulicy Złotej 17, czyli dzisiejszej Mickiewicza 13 (księgarnia). Tam też wybudowano rytualną łaźnię. Po prawie 20 latach lokalna gmina żydowska była na tyle liczna, że w roku 1861 zbudowała synagogę przy ulicy Długiej. W roku 1891 w Nowym Tomyślu mieszkało 215 Żydów (43 rodziny). W następnych latach liczba mieszkańców wyznania mojżeszowego systematycznie spadała. W okresie międzywojennym w mieście zostało tylko ok. 35 Żydów. Synagoga służyła żydowskim mieszkańcom Nowego Tomyśla do września 1939 roku.

Mimo tego, że w Nowym Tomyślu znajdowała się nieduża gmina żydowska, należało do niej wiele znamienitych rodzin, takich jak rodziny: Basch, Josephsohn, Wittkowski, Hiller, Marcus, Walter, Cohn, Lippmann, Aronfeld, a w szczególności wymienić należy osobę Józefa Jakuba Flatau (1812-1887). Pomimo, że był mieszkańcem Berlina, został honorowym obywatelem Nowego Tomyśla. W ten sposób podkreślono jego wkład w rozsławienie chmielu produkowanego w naszym regionie, a także popularyzację nazwy Nowego Tomyśla jako Hopfenstadt – miasta chmielu.

W międzywojennych latach znaczącą postacią był Heinrich Wittkowski, który zasiadał w magistracie, a nawet przez krótki czas pełnił rolę burmistrza. W sierpniu 1920 roku otrzymał tytuł honorowego obywatela Nowego Tomyśla. Zmarł 22 września 1937 roku i został pochowany na cmentarzu żydowskim, który znajduje się na Zaciszu.

Dom  przy ul. Piłsudskiego 46 należał krótko od 1920 do piekarza Wojciecha Janiszewskiego, a w latach 1926 do 1938 do Franciszka Rosta, znanego lekarza, który później mieszkał w jednej z pięknych willi przy ulicy 3 Stycznia.

(116) ul. Piłsudskiego 4 – poczta

Budynek poczty. Piłsudskiego 4 Ze zbiorów Wojciecha Szkudlarskiego. Zdjęcie wykonano przed 1904 r.

Budynek poczty. Piłsudskiego 4
Ze zbiorów Wojciecha Szkudlarskiego.
Zdjęcie wykonano przed 1904 r.

Pierwszy urząd pocztowy w Nowym Tomyślu uruchomiony został 1 kwietnia 1840 roku. Wcześniej miasto wyłącznie pośredniczyło w dostarczaniu przesyłek z Trzciela, Grodziska i Zbąszynia. Początkowo placówka pocztowa znajdowała się na ówczesnym Nowym Rynku (obecnie pl. Niepodległości), a kierował nią właściciel apteki Edward Weiss.
Od tego czasu poczta kurierska z Nowego Tomyśla do Grodziska była wysyłana cztery razy w tygodniu. W styczniu 1849 roku uruchomiony został dyliżans pocztowy, który kursował trzy razy w tygodniu. Po wybudowaniu w 1870 roku linii kolejowej przez spółkę Märkisch-Posen Eisenbahn, Nowy Tomyśl otrzymał stację postojową.

W 1881 roku powstał urząd pocztowy III klasy, który w związku ze stale wzrastającym ruchem przesyłkowym wkrótce został podniesiony do rangi II klasy. Do 1 października 1884 roku placówka pocztowa znajdowała się przy dzisiejszej ul. Poznańskiej pod numerem 15-17, w pomieszczeniach udostępnionych przez właściciela browaru Hermana Pflauma. Następnie urząd przeniesiono na ul. Piłsudskiego (dawna ul. Dworcowa) do budynku kupca Nathanaela Maennela, który specjalnie przeznaczono do celów pocztowych.

(148) ul. Piłsudskiego 7 – restauracja Kuzdowicza

Restaurację Ludwik Kuzdowicz kupił w sierpniu 1938 od Stefana Przybylaka. Nazwał ją „Gospoda Polska”, choć raczej był to skład rzeźniczy.  Wcześniej dzierżawił restaurację „Kresowianka”.

(Orędownik 136/1938 z 1-12.1938)

Turniej skatowy wraz z wieprzobiciem urządzam w niedzielę, dnia 4 grudnia br. od godziny 3-ciej po poł. Podawać będę flaki, nogi wieprzowe, kiszki z bułek i kaszy, Bufet zimny i ciepły obficie zaopatrzony. L. KUZDOWICZ Restauracja i Rzeźnictwo Nowy Tomyśl, ul. Dworcowa

Zmarł 5 lutego 1963.

(147) ul. Piłsudskiego 8 – dom Barteckiego

Z tym domem związana jest osoba wybitnego mieszkańca Nowego Tomyśla Wojciecha Barteckiego, który urodził się 19 kwietnia 1855 roku w Bystrzycy koło Mogilna. Do Nowego Tomyśla sprowadził się  w 1884 roku, gdzie Wojciech Bartecki pracował początkowo jako sędzia, a później adwokat i notariusz. W rzeczywistości dom należał do jego żony Marii Pfitzner, z którą zawarł związek małżeński  w 1886. Dopiero po jej śmierci w 1896 po urodzeniu pierwszego dziecka, przeszedł na własność jej męża. Wyróżniał się prospołeczną oraz patriotyczną działalnością na terenie miasta i powiatu nowotomyskiego. Stał się kluczową postacią dla ówczesnej mniejszości polskiej w naszym mieście. Najważniejszym dokonaniem Wojciecha Barteckiego na rzecz Nowego Tomyśla było doprowadzenie do budowy kościoła katolickiego. (Obecnie jest to kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy.) Uzyskał on w Berlinie zgodę na postawienie świątyni oraz zorganizowanie fundacji na rzecz jej budowy. Ożenił się po raz drugi z Teresą Pfitzner, siostrą Marii, z którą miał jeszcze 4 dzieci.

Wojciech Bartecki do końca życia zabiegał o to, aby przy każdej zmianie księdza w tej parafii jego następcą był Polak. Zmarł miesiąc po wyzwoleniu Nowego Tomyśla, 2 lutego 1919 roku.

Dom później na krótko należał  najpierw do Wojciecha Janiszewskiego, a później do jego syna Jerzego, sędziego grodzkiego w Wolsztynie.

(198) ul. Piłsudskiego 41 –  dom Hasselmanna

Dom o bardzo ciekawej architekturze, o budowie mansardowej z kalenicą usytuowaną prostopadle do osi ulicy. Został wybudowany w 1910 a mieszkał w nim weterynarz  powiatowy Karl Hasselmann. W czasie wojny była tutaj siedziba SS. Warto też zwrócić uwagę na detale architektoniczne: wykończenie drzwi, snycerkę, okna, i klamki. Całość dopełniał biały płot, który już nie istnieje. Roślinność, która porasta dom i cofnięcie od linii zabudowy pozostałych domów nadaje budowli tajemniczego charakteru.

(103) ul. Piłsudskiego 13 – dom rodziny Preisler

Michał Presiler sprowadził się z Jarocina do naszego miasta w 1922 roku. Brał udział w powstaniu wielkopolskim. Organizował drużyny powstańcze w pow. jarocińskim i tamże był kwatermistrzem sztabu Straży Ludowej na powiat jarociński. Przed i po wojnie był architektem, projektantem wielu domów w Nowym Tomyślu, m. in. w 1924 roku zaprojektował rozbudowę kościoła pw. NMPNP. W Nowym Tomyślu założył Towarzystwo Powstańców i Wojaków, którego był pierwszym prezesem oraz Ochotniczą Straż Pożarną, w której był długoletnim Naczelnikiem.

Brał udział w kampanii wrześniowej 1939 roku w obronie Warszawy, a po powrocie do domu został aresztowany i wywieziony do Generalnej Guberni. Trzech jego synów aresztowało Gestapo za pracę konspiracyjną, a jeden z nich – Michał – został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

(110) ul. Piłsudskiego 14 – dom rodziny Fimmel

Mieściła się tutaj fabryka maszyn, a w rzeczywistości była to większa ślusarnia. W czasie I wojny światowej Otto Fimmel naprawiał zepsute pompy w ledwo oddanych do użytku wodociągach miejskich. Do tego celu na specjalną prośbę burmistrza Paula Franke został urlopowany z frontu. Przez kilka miesięcy miasto nie miało bieżącej wody, co nie było wielką tragedią, ponieważ jeszcze niecały rok temu i tak wszyscy używali studni.

(123) ul. Piłsudskiego 38 – Komenda Policji

Piłsudskiego 38. Ze zbiorów Wojciecha Szkudlarskiego.

Piłsudskiego 38. Ze zbiorów Wojciecha Szkudlarskiego.

Nie udało się stwierdzić, kiedy dokładnie została wybudowana ta okazała budowla. Styl architektoniczny wskazuje, że było to około 1876. Można się nawet doszukiwać pewnych podobieństw z ratuszem zbudowanym w 1879 roku na placu Niepodległości. W tym czasie przy ulicy Piłsudskiego stało 5 – 6 budynków, a były to raczej budynki małe. Na ich tle budynek ten wydawał się monumentalny.

(152) ul. Piłsudskiego 33 – kościół pw. NMPNP 

Piłsudskiego 33. Kaplica katolicka z 1896, późniejszy kościół pw. NMPNP Zdjęcie wykonano ok. 1904. Ze zbiorów Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej.

Piłsudskiego 33. Kaplica katolicka z 1896, późniejszy kościół pw. NMPNP.  Zdjęcie wykonano ok. 1904.
Ze zbiorów Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej.

Początkowo była to kaplica, filia kościoła w Wytomyślu, W budowę kaplicy zaangażował się Wojciech Bartecki. Ogłoszenia o zbiórce pieniędzy można nawet znaleźć w gazetach bydgoskich.

Grunt (1647 m2) pod nową świątynię przekazali 9 sierpnia 1893 roku  Walenty i Walentyna (z d. Szostak) Kupczykowie. Początkowo kaplica nie posiadała wieży i pełniła równocześnie rolę kaplicy cmentarnej. 3 marca 1896 roku dokonano jej konsekracji. Dzisiejsza plebania została wybudowana ok. 1911 i należała początkowo nie do parafii tylko do szkoły arcybiskupiej.

Walenty Kupczyk miał swój sklep rzeźniczy na ulicy Mickiewicza, który kupił w 1874.

Napływ ludności polskiej spowodował, że 26 czerwca 1925 roku utworzono samodzielną parafię rzymskokatolicką pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, a pierwszym proboszczem został Stanisław Kuliszak. Jednocześnie erygrowano Bractwo Żywego Różańca, Arcybractwo Matek Chrześcijańskich, Bractwo Adoracji Najświętszego Sakramentu i Bractwo Wstrzemięźliwości.

W tym samym roku  kościół parafialny został powiększony o przęsło frontowe i wieżę. Projektantem był Michał Preisler.

W sierpniu 1925 parafia wzbogaciła się o 3 spiżowe dzwony o łącznej wadze 1999 kg: pierwszy o wadze 1145 kg był darem powiatu Nowotomyskiego, drugi o ważył 517 kg i był darem Towarzystwa Przemysłowców z Nowego Tomyśla i najmniejszy o wadze 337 kg to dar miasta Nowego Tomyśla.

W roku 1926 parafia liczyła ok. 3000 wiernych z czego 247 Niemców.

Od 1 lipca 1932 proboszczem został mianowany Stanisław Ćwiejkowski  (zamordowany w Dachau 29 grudnia 1942).

Wewnątrz, w ołtarzu głównym, obok wizerunku Patronki świątyni, zobaczyć można metaloplastykę autorstwa Zygmunta Gromadzińskiego, przedstawiającą sceny z życia Matki Bożej oraz wykonaną z drewna lipowego rzeźbę krzewu winnego, której autorem jest Roman Czeski.

W otoczeniu kościoła warto zwrócić uwagę na: pochodzący z 1911 roku budynek plebanii, a także na odsłonięty w 2001 roku pomnik Ojca Św. Jana Pawła II, powstały w 2011 roku pomnik ku czci ofiar zbrodni katyńskiej oraz drewnianą figurę św. Józefa, która została ufundowana w 2012 roku.