Krótka kronika miasta Nowy Tomyśl 1888

Poniżej tekst „Krótkiej kroniki miasta Nowy Tomyśl  – okolicznościowa broszura wydanej z okazji stulecia powstania miasta zebrana przez Th.[odore] Stroedicke – przełożony czcigodnej szkoły męskiej” .Tekst jest w języku niemieckim

Kronika napisana  jest z niemieckiego punktu widzenia i brak w niej jakiejkolwiek wzmianki o polskich mieszkańcach Nowego Tomyśla. W 1885 roku w Nowym Tomyślu mieszkało 1503 mieszkańców (1097 ewangelików -można założyć że Niemców, 223 katolików w tym przypadku można założyć, że ok 200 to Polacy i 183 Żydów). Autor w poniższym tekście szczególnie mocno podkreśla, że jako datę powstania miasta należy przyjąć dokument lokacyjny Feliksa Szołdrskiego, a nie datę nadania przywileju przez króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Z niemieckiego przetłumaczył Maciej Kaczmarek i Przemek Mierzejewski, Książka ta jest w wersji elektronicznej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej„Kurzgefasste Chronik der Stadt Neutomischel” . pd adresem

Ilustracje pochodzą z tej kroniki.


Miasto Nowy Tomyśl, usytuowane w nowotomyskim powiecie Rejencji Poznańskiej, liczyło około 1500 mieszkańców. Początek miasta sięga czasów właściciela miejskiego, syna starosty z Łęczyc, dziedzica terenów Nowego Tomyśla i Czempina, Felixa Szołdry -Szołdrskiego, który to w roku 1755 przejął włości tomyskie. Już pół wieku wcześniej, około roku 1692 na terenie Starostwa Gnieźnieńskiego powstała gmina olęderska Sękowo [Zinskowo], a wkrótce potem również na terenach okalających dzisiejszy Nowy Tomyśl powstały gminy olęderskie tj. Paproć [Paprotsch], Glinno [Glinau], Sątopy [Dorf Sontop], Przyłęk [Schelrlanke] , Kozielaski [Kozielaskie] oraz Nowa Róża [Neurose]. Skład mieszkańców stanowili młodzi niemieccy ewangeliczni imigranci, którzy zmuszeni zostali do emigracji, uciekając przed zaciągiem do służby rekruckiej w Brandenburgii. Polski ziemianin, który powitał przybyszów, wyznaczył im do uprawy obszar około jednej mili kwadratowej [2,59 km2 1 mila =1,6093km ] w okolicy Nowego Tomyśla, na który to teren w przeważającej mierze składały się lasy dziewicze oraz bagniska. Ponieważ zostali oni zmuszeni do wykarczowania i „wyciosania” (niem. aushauen) lasów, toteż ich potomkowie zostali nazwani mianem „Hauländer” [pol. Olęder ,Olender], a ich gminy otrzymały przydomek „ Hauländergemeinden” [pol. Olędry, olendry, holendry] . Prawdopodobnie do niemieckich imigrantów dołączyli też Czesi, z którymi Polska już wcześniej niejednokrotnie miała styczność. Za tym faktem przemawia wiele zbieżności w metodach uprawy chmielu, świadczą też o tym szczególnie nazwy poszczególnych miejscowości takie jak: polsko -niemiecko – czeskie [Polnisch-deutsch-böhmisch] , ,,Zisker-Hauland” [nazwa od nazwiska przywódcy Husytów – Jana Żiszki Czeskie Nowe i Czeskie Stare – dziś Stefanowice koło Chrośnicy ] itd.

Widok ogólny

Wkrótce w imigrantach zrodziła się potrzeba odbywania zgromadzeń nabożnych. Ponieważ szkoły religijne w Sękowie [Zinskowo], Paproci [Paprotsch], Glinnie [Glinau] oraz na Przyłęku [Scherlanke] nie zaspokajały potrzeb, mimo faktu, że posiadały rodzimych lektorów, to i tak ostatecznie pojawiłosię życzenie założenia własnej parafii kościelnej, gdyż dotychczas nabożeństwa odbywały się w Wolsztynie [Wollstein] , Rakoniewicach [Rackwitz,Rakwitz] lub Chlastawie [Klastawa]. Także o takie potrzeby zatroszczył sięwłaściciel ziemski w sposób dalece humanitarny i od 2 lutego 1778 rokuzezwolił on Olędrom na wybór własnego kaznodziei. Został nim rektor Johann Christian Bräuning z Trzciela [Tirschtiegel], który to odprawiał już nabożeństwa w szkole w Sękowie [Zinskowo].Ponieważ jednak nie było to na dłuższą metę rozwiązanie satysfakcjonujące, gmina zwróciła się do dziedzicaSzołdrskiego z prośbą o budowę nowego kościoła gminnego. Po przedłożeniu pisma urzędowego, dziedzic udzielił pozwolenia oraz nadał gminie 13 sierpnia 1778 roku przywilej kościelny, a następnie podarował na terytorium Glinna [Glinau] pół łanu ziemi pod plac budowy kościoła i jako dotację dla urzędników kościelnych zobligował się dostarczyć materiały budowlane. Po przedłożeniu urzędowego potwierdzenia budowy, właściciel ziem udzielił

Kościół ewangelicki

zezwolenia oraz podarował gminie 13 sierpnia 1778 roku przywilej kościelny, a następnie darował jej na terytorium Glinna [Glinau] pół włóki (łanu) ziemi [ok. 9 ha] pod plac budowy kościoła i jednocześnie zobligował się do dostarczenia materiału budowlanego. 13 lutego 1779 roku Konsystorium Wielkopolski udzieliło zezwolenia na budowę kościoła ewangelicznego. 7 maja [1779] tego samego roku został położony kamień węgielny i jeszcze w tym samym roku w dwudziestą pierwszą niedzielę po Trinitatis [Świętej Trójcy –15 października 1780] został on wyświęcony. Ponieważ na początku nie było w planach budowy wieży kościelnej, dlatego też dziedzic szukał w Warszawie pozwolenia na budowę wieży i na założenie miasta na placu kościelnym. Przywilejem króla Polski Stanisława Augusta z 8 kwietnia 1786 roku, prośba owo została pozytywnie rozpatrzona i zezwolono na założenie miasta: „miasto w fosę, groble, wodę i urządzenia obronne według własnego uznania otoczyć i zaopatrzyć, mieszkańców, kupców i każdego rodzaju rzemiosło sprowadzić, zachęcić i osiedlić, towary każdego rodzaju dowozić i sprzedawać , i tak utworzone miasteczko po wsze czasy Nowym Tomyślem nazywać”. W tym samym przywileju zostaje jednocześnie „nadane niemieckie prawo ,magdeburskim zwane ,wraz wszystkimi innymi swobodami i przywilejami jakie miasta królewskie stosują, wyłączając polskie i litewskie prawa , które prawo niemieckie , magdeburskim zwane pogwałcić i zagmatwać”.Miasto winno podlegać tylko i wyłącznie dziedzicowi i tylko od niego zależeć. Dla rozwoju miasteczka zezwala się na cotygodniowe targi , w każdy poniedziałek w tygodniu i sześć targów w ciągu roku, aby w końcu mieszkańcy, kupcy i rzemieślnicy coraz chętniej osiedlali się w nowym mieście, oraz, żeby wszyscy ci, którzy dobrowolnie się tutaj osiedlą będą, uwolnieni będą od w jurysdykcji Trybunału Sądowego, Sądu Ziemskiego lub Grodzkiego w odniesieniu do swojej ziemi i przywilejów i jedynie prawu miejskiemu i apelacji dziedzica podlegać będą.

To byłyby mniej więcej wszystkie główne punkty królewskiego przywileju.

Pierwsze budynki dziedzic kazał osobiście wznieść i sprzedał je dla przybywających przybyszom. Wymienić należy działki Ungera i Schäfera ,obie przy Starym Rynku [plac Chopina], jednak z pierwszej z nich w zasadzie nie zachował się pierwotny kształt, gdyż na jej miejscu już po niedługim okresie powstały nowe budowle. – Jednym z najstarszych domów jest dom pana Edwarda Goldmanna, położony dalece na nowym pierścieniu miasta [chodzi tu o Nowy Rynek i budynek nr 24], gdzie w jednym z pokoi na jednej z belek sufitu wyryta była niekompletna data 177? A niedawno po odkryciu farby odnalezione zostało wycięte nazwisko.

Następnie dziedzic wytyczył miejsca pod budynki i tym samym ustalił regularne położenie ulic. Do tego, na ile to możliwe, zapewniał przybyszom ochronę na podstawie nadanemu przywileju miejskiego ,oraz dbał o aby stali się pełnoprawnymi obywatelami miasta. Wydarzenie to datuje się na 18 lutego 1788 roku. I tylko ten dzień roku 1788 może uchodzić za dzień założenia miasta ,a nie jak chcieliby niektórzy dzień 8 kwietna 1786, dzień wydania pozwolenia dziedzicowi Szołdrskiemu przez króla Polski . Dlatego data 8 kwietna 1886 uchodzi za datę stulecia założenia miasta.

Wymieniony przywilej w tłumaczeniu Georga Wilhelma Behra znajduje się Orzeszkowie i od 26 stycznia 1801 jest w posiadaniu miasta, a ze względu na swoją wartość powinien w tym miejscu się znajdować.

A brzmi następująco :


W tym miejscu jest tekst przyleju Feliksa Szołdrkiego, prezentowany w poprzednim artykule


W ten sposób powstało miasto Nowy Tomyśl , do dziś jeszcze małe ,które przez dogodne położenie i regularny wygląd każdemu gościowi wpada w oko.

Co natomiast dotyczy nowotomyskiej uprawy chmielu , przez którą to miasto osiągnęło dużą renomę również za granicą, stwierdzony jest fakt, że początkowo był on uprawiany w Cisker [Zisker] Haulande położonych na południowy – zachód od Nowego Tomyśla przez Czechów osiadłych tutaj w czasach Husytów. Stopniowo uprawa chmielu rozszerzyła się nie tylko na terenach przyległych do Nowego Tomyśla, a także na obszarze lasów dziewiczych , które olędrzy stopniowo przemieniali w grunty orne. W ten sposób wokół Nowego Tomyśla zaczął się rozwijać uprawa i handel chmielem. Szczególny wpływ ma tutaj rok 1815, kiedy to niektórzy ludzie z okolic Nowego Tomyśla z powodu wojny poznali nowe kraje, gdzie chmiel był poszukiwany i drogo opłacany. Poza tym doszło do tego, że również zagraniczni kupcy interesują się tym „nowym poznańskim chmielem”. Nowotomyski chmiel do roku 1837 nie miał jeszcze dobrej opinii w świecie handlowym , ponieważ zagraniczny kupiec dbał tylko o swój interes : kupował tanio nowotomyski chmiel bez konkurencji, kazał go oczyścić i sprzedawał z dodatkiem bawarskiego lub czeskiego chmielu.

Człowiekiem, który odkrył te manipulację, wyniósł nowotomyski chmiel na światowy rynek oraz stwierdził i opisał jego niezwykłe właściwości był w roku 1837 przybyły z Poznania do Nowego Tomyśla kupiec Joseph Jakob Flatau [*15-10-1812 Poznań + 28-02-1887 Berlin]. Nie szczędził on ani trudu ani pieniędzy , aby przezwyciężyć uprzedzenia olędrów w uprawach chmielu poprzez

: sprowadzenie sadzonek chmielu z zagranicy, przez co uzyskiwano lepsze i wydajniejsze gatunki chmielu, podczas gdy do 1837, uzyskiwano około 500 cetnarów chmielu [1cetnar = ok. 50 kg czyli 25 ton], na początku lat 60′ [XIXw.] produkowano ich już około 15 000 – 20 000 [750 do 1000 ton]. Ilość ta , która w połączeniu z jeszcze bardziej intensywną pracą, została dzisiaj przekroczona. Dzięki staraniom Flataua nowotomyski chmiel obecny był na wszystkich przemysłowych wystawach, jak i również, na światowej wystawie w Paryżu, gdzie zebrał pochlebne opinie wszelkiego rodzaju. Z uwagi na te zasługi, Flatau został 1 maja 1858 odznaczony dyplomem honorowego obywatela, tym samym jego działalność znalazła wielkie uznanie ze strony państwa o czym świadczy mianowanie do Rady Komisyjnej dnia 22 czerwca 1867 roku. Zmarł on w Berlinie 28 lutego 1887 roku [pochowany na cmentarzu żydowskim w Berlinie przy Schönhauser Allee], po tym jak zapisał w testamencie zdobyte dla Nowego Tomyśla na różnych wystawach medale uznania i honorowe nagrody, jak i sporą ilość pism oraz książek z dziedziny upraw chmielu.

Na duże uznanie może zasługiwać tutaj również działalność pana doktora Petersa z Poznania, który organizując cykliczne wystawy chmielowe w Nowym Tomyśl , wprowadził nasz chmiel do browarów i podniósł jego znaczenie. Wzmiankę zasługuje tutejszy pan starosta Klapp, którego wkład w rozwój handlu i kultury uprawy chmielu pozostaje równie nieocenionym , założył Związek Plantatorów Chmielu oraz wybudował chmielarnie [do produkcji półproduktu w procesie wytwarzania piwa]

Szczególne znaczenie dla Nowego Tomyśla miał rok 1848, mianowicie w tym roku siedziba Powiatu została przeniesiona z Buku do Nowego Tomyśla do budynku Kasy Powiatowej. W następstwie tego, że mieszkańcy Buku, w tym dla nich pełnym niepokojów roku, napadali się w nocy na kwaterujących w mieście żołnierzy pruskich i wrogo się z nimi starli.

Przy tej okazji na myśl przyjść może Bractwo Strzeleckie miasta Nowy Tomyśl, które w każdym razie zaliczało się do najstarszych korporacji miasta. W posiadaniu jego członków znajdowało się tłumaczenie przywileju z 9 lipca 1789 nadanego im przez hrabiego Szołdrskiego, którego oryginału niestety nie udało się odnaleźć. W roku 1848 bractwo strzeleckie, które w związku z narastającymi niepokojami zorganizowało się militarnie razem z pozostałymi współobywatelami i poddało służbę państwu, składając przysięgę tym samym w chwalebny dzień na wierność i oddanie królowi oraz ojczyźnie. Poprzez wprowadzenie wart i patroli dążyło one do zapewnienia publicznego bezpieczeństwa i pośpieszyło z pomocą silnie wzburzonemu miastu Grodzisk [Grätz].

Budynek poczty

Co natomiast tyczy się rozwoju poczty w Nowym Tomyślu, to najważniejsze i najbardziej interesujące daty znajdują tutaj swoją wzmiankę. Przed rokiem 1840 miasto nie posiadało żadnej urzędu pocztowego , więc raczej pośredniczyło w dostarczaniu listów i paczek z Trzciela [Tirschtiegel], Grodziska [Grätz], Zbąszynia [Bentchen] za pośrednictwem specjalnych posłańców, aż do momentu gdy miasto 1 kwietnia 1840 roku otrzymało własny urząd pocztowy, a dokładniej mówiąc pod kierownictwem właściciela apteki pana Weissa. Od teraz poczta kurierska wysyłana była cztery razy na tydzień do Grodziska, co jednak w niedługim czasie 1 stycznia 1849 roku zastąpiono przez tylekroć kursujący dyliżans pocztowy. Po tym jak w maju 1870 nowo wybudowana linia kolejowa przejęła komunikację, wybudowana przez spółkę Märkisch-Posen Eisenbahn [Marchijsko-Poznańska Kolej] i Nowy Tomyśl otrzymał stację kolejową, dnia 01 stycznia 1881 powstał urząd pocztowy III klasy, który jednak szybko w związku z roku na rok wzrastającym ruchem, przemianowany został na urząd II klasy. Miejsce urzędu pocztowego znajdowało się tylko do 1 października 1884 roku w pomieszczeniach należących do właściciela browaru pana H. Pflauma, a następnie zostało przeniesione do wolno stojącego, przeznaczonego do celów pocztowych , pięknego pod względem architektonicznym domu kupca pana N[atanel]. Maennela, przy ulicy Dworcowej [Bahnhofstrasse = dziś Piłsudskiego].

Ponieważ ruch telegramów w tutejszym urzędzie pocztowym w minionych latach był nie nieznacznym, toteż można wysnuć wniosek, że w roku 1882 zostało nadesłanych i przekazanych ponad 8500 telegramów.

Wartym wspomnienia powinno być także, że w roku 1877, został zakupiony nowy zegarem wieżowy od strony miasta, którego cena wyniosła 815 marek.

Jeszcze większy wydatek dla miasta spowodował rok kolejny 1878. Za cenę 1935 marek miejski cmentarz został powiększony o znaczny teren ziemi i zaopatrzony w ogrodzenie.

Epokowym wydaje się jednak rok 1879. Miasto postanowiło wybudować na nowy rynku ratusz za kwotę 58 540 tys. marek, który dzięki swojemu wolno stojącego usytuowaniu , jak i również a może i przede wszystkim ciekawej formie architektonicznej podoba się oglądającym, a któremu można przypisać cechy monumentalnej budowli. W tym samym budynku znajdują się, wynajmowane dotąd, lokale magistratu jak i również  dwóch sędziów podległych Królewskiemu Urzędowi Sądowemu zatrudnionych w tym samym roku, a nie jak do tej pory, podlegających Sądowi Okręgowemu w Grodzisku Wielkopolskim [Grätz], odbywające się w naszym miasteczku tylko tzw. dni sądowe.

W jednej z parterowych części budynku umieszczone został oddział wojsk królewskich z dowództwa powiatu, który to jednak funkcjonuje na nowo od 1 stycznia 1868.

Ratusz

Dla upiększenia miasta oraz dla stworzenia wygodniejszej komunikacji szczególnie przyczynił się okres lat 1880 -1882, w którym to zostały przeprowadzone różnorakie prace brukarskie na łączną kwotę około 1000 marek. Na dodatek utworzono jeszcze 13 czerwca 1881 roku Towarzystwo Upiększania Miasta, który to na samym początku zobligowany był do stworzenia wygodnych chodników z płyt granitowych, a także do zasadzenia drzew i krzewów dobrych gatunków oraz dbanie o roślinność. Dzięki skuteczności jego działania większa część domów otoczona została płytami chodnikowymi, przy czym domostwa członków związku ponosiły tylko połowę kosztów zakładania nowych płyt chodnikowych, a druga połowa pochodziła z kasy związku.

Z innym powodów rok 1879 był rokiem wartym zapamiętania. Rok ten był nad wyraz bogaty w pożary, z których większość , jak się później okazało było pożarami zaplanowanymi i celowo podłożonymi. Nie było praktycznie tygodnia, żeby mieszkańcy nie zostali w nocy zbudzeni alarm pożarowy. Sytuacja stała się w końcu na tyle krytyczna, że postanowiono albo odnaleźć sprawcę podpaleń, albo dołożyć wszelkich starań aby pomoc w razie ewentualnego podpalenia przyszła natychmiast. Ustanowione zostały nocne straże oraz rozesłano patrole, do których chętnie zgłaszali się tak zwyczajni obywatele jak i urzędnicy, przy czym pomimo powagi sytuacji, dochodziło również do śmiesznych zdarzeń.

W każdym razie na skutek pożarów powstało wiele nowych i wspaniałych domów.

1 października 1881 powstała w Nowym Tomyślu wyższa Szkoła Żeńska [Töchterschule], w której udzielały lekcji oprócz przełożonej , jeszcze dwie inne, wykwalifikowane nauczycielki , podczas gdy do tej pory zajęcia lekcyjne odbywały się tylko dla prywatnego grona przez jedną wykwalifikowaną nauczycielkę (pannę Landmann). Nauczono tam przedmiotów ukierunkowanych na zawód nauczyciela. Szkoła miała za cel przygotować swoje wychowanice do pierwszej klasy wyższych wyższa Szkół Żeńskich, i tym samym , jak długi istnieje, osiąga w większości cel, ku najwyższemu zadowoleniu interesantów.
Poza tym sprostano daleko idącej potrzebie, gdy 1 czerwca 1882 roku powstała również wyższa szkoła męska [Knabeschule], która postawiła sobie za zadanie, w przeciągu trzech następujących po sobie latach, przygotować uczniów do nauki na wyższej uczelni. Również tak szkoła ma znaczne osiągnięcia.
Oprócz kierownika z wyższym wykształceniem akademickim, nauczył tutaj także tzw. nauczyciel podstawowy. Obydwie szkoły utrzymywane były przez należących do związków członków, przy czym miasto mając uznanie dla osiągnięć, uzupełniało deficyt.

Szpital

W roku 1883 wybudowano za cenę 11 100 tys. marek wygodny i dobrze wyposażony szpital oraz więzienie, po tym jak służące do tej pory tym celom miejskie grunty przeszły na własność prywatną. Nowy budynek służył w połowie jako szpital i posiadał w pomieszczeniach parterowych cztery, a na górze dwie pięknie ,według wszelkich wymogów sanitarnych urządzone sale szpitalne, jak i mieszkanie wartownika. Druga połowa budynku posiadała trzy cele więzienne z wejście z korytarza, z których jedna w tym samym czasie służyła jako pomieszczenie składu militarnego.

W poprzednim roku [1887] zebrany został fundusz , który mógł umożliwić, urządzenie stacji chorych dla dwóch pielęgniarek – Diakonek. Pertraktacje postępowały na tyle szybko, że już w tym samym roku doszło do sfinalizowania założonego przedsięwzięcia.

Do roku 1882 miasto ponosiło ciężary płacenia na rzecz majątku w Starym Tomyślu połowy corocznych opłat targowych. Powinność ta została zniesiona poprzez jednorazową wpłatę kwoty 4500 marek panu Poncetowi, ówczesnemu właściciela majątku. Miasto dzięki temu wydzierżawił ściąganie tej opłaty za roczną kwotę wynoszącą 1295 marek.

Do upiększenia miasta nic więcej nie zrobiony poza wybrukowaniem w latach 1886 i 1887 Nowego Rynku [pl.Niepodległości] i wybrukowaniem na nowo Starego Rynku [pl.Chopina], na co była potrzebna suma 25 000 marek, która w znaczącej mierze została pokryta z opłat targowych z urządzanych w ubiegłym roku cotygodniowych jarmarkach. Roczna kwota dzierżawy wynosiła około 700 marek. Gdy miastu w ostatnich latach znacznie wzrosły wydatki, to jego sytuacja finansowa uległa znacznemu pogorszeniu i była bardzo niekorzystna. Bliższemu objaśnieniu może służyć następujący przegląd:

Łączne długi komunalne wyniosły 80 000 marek, które to, nawiasem mówiąc, ma być zostać pokryte w przeciągu 28 lat przez amortyzację. Miastu zabiera to rocznie 4920 marek plus doliczone odsetki, przez co przychód miejski wynosi 4400 marek, z czego jeszcze sam sąd za czynsz płacił 2000 marek, tak więc kasa miejska zabiera rocznie o około 500 marek.

Do majętności miejskich należała jeszcze „fundacja Kutznera” z kapitałem 24 000 marek, z której odsetki pokrywają koszty opieki społecznej.

Według określeń ustawy przemysłowej 7 cechów miejskich zostało objętych nowymi statutami.

Do cechów

  1. rzeźnicy
  2. krawcy, kuśnierze i czapnicy
  3. piekarze i cukiernicy
  4. stolarze, bednarze, kołodzieje, tokarze i szklarze
  5. szewcy, pantoflarze
  6. kowale, ślusarze, rusznikarze, gwoździarze, kotlarze, blacharze, garncarze, malarze, siodlarze, zegarmistrzowie, introligatorzy.
  7. młynarze

Dziełem ostatnich lat ,wartym wspomnienia, było założenie ochotniczej straży pożarnej, związku, który natchniony miłością do tego zawodu oraz z dużego poczucia obowiązku, wyposażony we wszystkie potrzebne w dziedzinie pożarnictwa sprzęty i narzędzia , pod dzielnym kierownictwem, doświadczonego przy gaszeniu wielu pożarów, osiągnął znaczne zasługi dzięki wielu interwencjom w pożarach. W tym roku a więc 1888, liczba mieszkańców Nowego Tomyśla zwiększyła się o około 300 – 400 dusz, ponieważ cały czas postępujący proces komunalizacji części ulicy „Hintergasse” [ul. Długa] oraz tak zwanej „Buttermilchgasse” [tłum. „maślana ścieżka” ul.Ogrodowa], która do tej pory należała do Glinna [Glinau], przyczynił się w przeważającej mierze do wzrostu ludności.

Na koniec powinny znaleźć miejsce nazwiska tych mężów, pod których kierownictwem miasto od swoich początków aż do teraz rokuje wielkie nadzieje i oczekiwania.

Ponieważ, pomimo gorliwych poszukiwań i dochodzeń, nie było możliwym odszukać dokumentów, które mogłyby uściślić dane odnośnie okresu kadencji pierwszego burmistrza (konsulów), tak więc zostało przyjęte, że poprawność  lat do roku 1811 została przyjęta w przybliżeniu.

Nazwiska burmistrzów są następujące:

  1. Johann Martin Längner ( – 1790)?,
  2. Johann Heinrich Jose ( – 1792)?,
  3. Georg Friedrich Hartmann ( 1811 – 1832),
  4. Roestel i. V. (1832 – 1833),
  5. Kant (1833 – 1837),
  6. v. Unruh (1837 – 1843),
  7. Katerla ( 1843 – 18. sierpnia 1851),
  8. Fischer (18. sierpnia 1851 – 28. września 1866),
  9. Thiemann ( 28. września 1866 – 24. lipca 1875),
  10. Roll i. V. (1. lipieca 1874 – 30. kwietnia 1877),
  11. Witt, Carl, (od 30. kwietnia 1877)

 

Wreszcie powinno jeszcze zostać krótko podkreślić, iż po tym jak w skutek ustawy z 6 lipca 1887 roku dotychczasowy powiat Buk, do którego do tej pory należało miasto Nowy Tomyśl, został podzielony na dwa powiaty Nowotomyski i Grodziski, a Nowy Tomyśl stał się od 1 października 1887 roku siedzibą powiatu.