- Olędry Nowotomyskie - http://oledry.pl -

Wotywna sukienka Bukowieckiej Pani

Artykuł zamieszczony w kolejnej – już drugiej – gazetce Parafii Bukowiec w opracowaniu księdza proboszcza Marka Celki. Fotografie zostały wykonane ks. Marka Celkę.

W tym roku Bukowiec obchodził 600 lecie powstania. Od XV do XVIII była własnością Opalińskich, później należała do Niemca o nazwisku Beym, a później Heyder. W latach 1926 do 1939 majątek należał do Adama Szczerbińskiego. na początku XX wieku zamieszkiwało tam 934 Polaków i 27 Niemców.


[1]

Foto ks. M Celka, grudzień 2008

Przedstawiam tutaj, na prośbę wielu parafian, fotografię niezwykłego wotum z bukowieckiej świątyni. Ta piękna, zabytkowa sukienka wotywna z obrazu Matki Boskiej Bukowieckiej

[2]

Fragment Obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem – z Bukowieckiej świątyni… Obraz ma wymiary: 115 cm wysokości i 85 cm szerokości. (fot. ks. M Celka)

Pani jest własnością Parafii Bukowiec już od wielu wieków. Przy bliżej nieznanej mi okoliczności została owa sukienka zdjęta z Obrazu Maryi i złożona w Archiwum naszej Parafii. Powtórzę, że na prośby parafian niespodzianie odnalazłem ją i dokonałem bliższych jej oględzin. Jest wykonana z miedzianej blachy, ze śladowo jeszcze zachowanym srebrzeniem i fragmentami złocenia. Cała sukienka składa się z pięciu blaszanych części oraz dwóch koron. Wszystkie części zostały misternie repusowane we wzory złożone z bukietów kwiatów i liści. Wszystkie części ciała Maryi i Dzieciątka Jezus, a więc twarze i dłonie, zostały w blasze dość dokładnie wycięte, by ukazać piękno polichromii – święte malowidło. Blacha zakrywa jedynie całkowicie stopki Dzieciątka i ich już nie powtarza. Trzymana Księga Ewangelii w lewej rączce Dzieciątka została również przysłonięta blachą sukienki, która w tym miejscu wkłada Dzieciątku Kulę ziemską z Krzyżem (jabłko królewskie). Sukienka blaszana złożona (Obecnie wszystkie blachy są niestety grubo zlutowane cyną…) z pięciu kawałków blachy została archaiczną metodą przykuta do obrazu. A obraz, malowidło olejne na płótnie, jest naciągnięte na sporych rozmiarów desce, często łączonej z kilku części. To przykucie sukienki – wotum gwarantowało dobre osadzenie i scalenie blach i ich trwałość przez całe wieki. Niestety, przyniosło również przeszło 50! otworów w blasze o bardzo wielkich rozmiarach, bo do ok.5-6 mm średnicy! Dodatkowo, te wszystkie otwory powtórzyły się, niestety, na malowidle, płótnie i desce! Nic dziwnego, że deskę często z czasem, tak znacznie pokaleczoną (na obrazie umieszczano nieraz nawet dziesiątki i setki mniejszych wotów, w podobny sposób przybijając je do deski) trzeba było wymienić lub usunąć. To powodowało, że wota umieszczano w specjalnych, oddzielnych, czasem oszklonych skrzyneczkach lub usuwano je, przeznaczając na zakup rozmaitych potrzebnych paramentów liturgicznych np. kielich, ornat, feretron itp.

Nasza sukienka mogła być wiele razy zdejmowana, choćby tylko po to, by ją oczyścić, nie zawsze właściwie – nie posiada już prawie wcale wrażliwej i miękkiej warstwy srebrzeń, lepiej zachowując małe fragmenty trwalszego złocenia. Na pięknym starodawnym Obrazie Matki Boskiej z Dzieciątkiem w Bukowcu, wzorowanym na Cudownym Obrazie Rzymskim – Matki

Boskiej Śnieżnej Pani – Santa Maria Maggiore – Protektorki Ludu Rzymskiego, znajdujemy ślady owej wotywnej sukienki. Obecnie Obraz bez sukienki blaszanej jest w niezłym stanie i

niesie także przekaz swojej tajemnicy. Patrząc na wotywną sukienkę pytamy: kto? kiedy? dlaczego? ufundował tak piękne i tak wielkie wotum Matce Bożej w Bukowcu? Czy jest możliwa odpowiedź na te pytania w 2009 roku? Nie ulega wątpliwości, że Matka Boża doznawała tutaj, w starodawnej parafii Bukowiec, wielkiej czci i otaczano Ją tutaj zawsze niezwykłym kultem. Wystarczy stanąć przed Jej wspaniałym ołtarzem! i zobaczyć Jej liczne wizerunki w świątyni, jeszcze dziś ozdobione skromniejszymi wotami… Wystarczy zobaczyć w różnych miejscach parafii Jej poświęcone kapliczki! Sam Obraz Maryi z Dzieciątkiem mógł być niedostępny; może przykrywał Go wizerunek Św.Apolonii Męczenniczki. Być może, że odsłaniano Go tylko na Uroczystości i Święta Maryjne, może właśnie tak zachowano to duże, piękne wotum – sukienkę.

Nieznany jest mi los sukienki w czasie okupacji; z pewnością z narażeniem życia ją przechowano, aż dziw, że jej Niemcy nie zabrali… Przypatrzmy się jeszcze samej sukience – wotum. Czy ma jakieś sygnatury? Otóż na lewym obrzeżu blachy, w dolnej części, odszukałem wcale spory napis: „MATEUSZ KUPCZYK SPRA:1773” i powyżej jeszcze kolejna informacja: „UMARŁ 1806”. Aż nie do wiary! Jest znany fundator tego wotum, jest rok fundacji, „sprawienia”, a nawet mamy dodany dokładny rok jego śmierci. A z tego też wynika, że wotum ma już 236 lat! Nie wiemy jeszcze dotąd, gdzie i kto wykonał to wotum. Być może, dowiemy się jeszcze czegoś więcej o owym Mateuszu i pięknej jego sukience dla Bukowieckiej Pani. Jego dwie korony na głowy Maryi i Dzieciątka Jezus to przecież oficjalna bukowiecka koronacja Królowej Korony Polskiej i Króla nad Królami, Pana Nieba i Ziemi. Amen. (Uprzejmie proszę o wnoszenie wszelkich sprostowań, wyjaśnień, starych i nowych historii dotyczących Obrazu i wotywnej sukienki, starych fotografii, historii okupacyjnej itp. Za wszelką pomoc bardzo dziękuję – Bóg zapłać)

[3]

fot. archiwum parafii

[4]

wł. Elżbiety Sucharzewskiej

W Archiwum Parafialnym odnalazłem także starą fotografię Ołtarza Matki Boskiej z Dzieciątkiem z nałożonymi wotywnymi sukienkami i koronami. Cały Obraz zakryty jest tu ponadto purpurowym aksamitem, na którym umieszczone jest dookoła Św. Postaci 10 gwiazd (Zwykle jest to wieniec z gwiazd dwunastu, na podstawie Apokalipsy – Księgi Objawień św.Jana Apostoła.)! Niestety los tych gwiazd jest mi nieznany. Taki Obraz, zasłonięty aksamitem i blaszanymi sukienkami był pewnie dostępny Parafianom przez długi czas. Zauważyć trzeba także bogactwo formy i kształtu samego, barokowego Ołtarza Matki Boskiej snycerską robotą uczynionego. Przed Obrazem palono 6 świec ustawionych na 4 starych cynowych lichtarzykach i 2 późniejszych. Kwiaty ustawiono w 5 wazonikach. I na koniec zobaczmy zachowaną fotografię przedstawiającą wnętrze starego kościoła bukowieckiego jeszcze sprzed rozbudowy świątyni w latach 1923-1925. Zwróćmy uwagę na miejsce Ołtarza Matki Boskiej w starej świątyni. Ołtarze przystrojone girlandami i kwiatami być może właśnie na święto Matki Boskiej lub parafialny Odpust św.Marcina Bp. Można jeszcze rozpoznać drewnianą ambonę z niezachowanym już ozdobnym daszkiem, krzyż z Pasją, sztandary i lampki procesyjne, tabernakulum, ołtarz posiada jeszcze oryginalne stare obrazy…